Legia Warszawa przechodzi niewątpliwie jeden z najtrudniejszych sezonów w swojej historii. Drużyna prowadzona przez Kostę Runjaica już wcześniej wyeliminowana została z Pucharu Polski, a perspektywy zdobycia mistrzostwa nie są zbyt optymistyczne. Ponadto, coraz bardziej realne staje się ryzyko, że warszawski klub nie weźmie udziału w eliminacjach do pucharów europejskich.
Sytuacja Runjaica staje się coraz bardziej napięta. Jeżeli podopieczni trenera poniósłby porażkę podczas 27. kolejki Ekstraklasy przeciwko Jagiellonii Białystok, marzenia o mistrzostwie staną się jedynie iluzją. Obecnie, Legia traci siedem punktów do drużyny z Białegostoku, która prowadzi w tabeli. Przegrana podwyższyłaby tę stratę do dziesięciu punktów.
Kim będzie następca Runjaica? Media donosiły ostatnio, że Legia rozważała zatrudnienie Edwarda Iordanescu, selekcjonera reprezentacji Rumunii. Te informacje zostały jednak szybko zaprzeczone przez wicemistrzów Polski.
Z naszych informacji wynika, że wśród potencjalnych kandydatów do objęcia funkcji trenera Legii pojawiło się nowe nazwisko – Macieja Skorży. W ciągu ostatnich tygodni, to właśnie jego nazwisko coraz częściej pada w rozmowach osób decyzyjnych w klubie.
Skorża, 52-letni trener, ostatnio pracował w Japonii z drużyną Urawa Red Diamonds, z którą zdobył Azjatycką Ligę Mistrzów w 2023 roku. Obecnie nie jest zatrudniony.
Maciej Skorża od dawna marzy o prowadzeniu reprezentacji Polski. Jednak po tym, jak polska drużyna wygrała baraże i zakwalifikowała się na Euro 2024, posada Michała Probierza wydaje się stabilna – przynajmniej na chwilę obecną.
Gdy Skorża zakończył swoją pracę w Japonii, natychmiast pojawiły się plotki, że następnym etapem jego kariery będzie Poznań i powrót do trenowania Lecha po dwóch latach przerwy. Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha, nie wyklucza tej możliwości.
Jednak plany Lecha mogą zostać pokrzyżowane przez ich największego rywala. Jeśli misja Runjaica w Warszawie dobiegnie końca, Skorża może zostać jednym z kandydatów do zastąpienia go. Skorża, rodowity radomianin, już wcześniej pracował w stolicy i zdobywał z Legią dwa Puchary Polski w sezonach 2010/11 oraz 2011/12.